Ruszamy spod pałacu w prawo, w kierunku wsi, przechodząc obok pomnika poświęconego Heinrichowi von Lehndorff. Idąc przez wieś Ludzką Drogą mijamy po lewej stronie budynek dawnej wiejskiej szkoły, po prawej restaurację rodzinną i smażalnię ryb „Córka Rybaka”, a nieco dalej zakrzaczenie, w miejscu którego stał niegdyś dworek łowczego.
Po dojściu do drogi łączącej Sztynort z Kamionkiem Wielkim widać piękną regularną aleję dębową ciągnącą się do skrzyżowania z drogą, biegnącą w kierunku Łabapy. Po drugiej strony drogi stał niegdyś budynek, w którym mieścił się legendarny „Sklep u Marii”.
Wracamy w stronę portu Świńską Drogą, ciągnącą się równolegle do Ludzkiej Drogi. Tutejsza przystań leżąca nad Jeziorem Sztynorckim to jeden z najważniejszych punktów na żeglarskiej mapie Mazur i Polski z kultowym lokalem gastronomicznym „Zęza”. Przechodzimy portowymi alejkami m.in. obok restauracji „Baba Pruska” oraz małego amfiteatru i kierujemy się w stronę wodnej stacji benzynowej „Orlenu”, po czym ruszamy w stronę drogi łączącej Sztynort z Harszem. Wyruszamy asfaltem w prawo, w kierunku Mostu Sztynorckiego.
Po prawej stronie drogi znajdują się pola uprawne. Ich najwyższym miejscem jest Górne Pole.
Później czeka nas spacer zalesionym terenem objętym Rezerwatem Przyrody Sztynort. Trzeba przemierzyć ok. 1200 m. Najpierw po prawej stronie mijamy Małą Dąbrowę, a następnie rozciągające się po obu stronach drogi bagniste Karpiny. Najpierw idziemy Karpinami Przednimi, natomiast na most wchodzimy z Karpin Tylnych.
Zachodni przyczółek Mostu Sztynorckiego spoczywa na półwyspie zwanym niegdyś Buttke. Przy jego północnym brzegu, w miejscu dzisiejszej małej przystani znajdowało się miejsce, do którego kiedyś przybijały statki pasażerskie przywożące turystów chętnych zwiedzić Sztynort.
Z Mostu Sztynorckiego rozdzielającego jeziora Kirsjaty (po północy) od Dargina rozciąga się jeden z najpiękniejszych mazurskich widoków.
Wracamy w stronę Sztynortu tę samą drogą przez Karpiny. Gdy skończy się las, po prawej (północnej) stronie musimy odnaleźć ścieżkę i skierować się nią w stronę herbaciarni, której ściany widoczne już są zza pierwszych parkowych drzew. Jeśli nie trafimy na ścieżkę, można jeszcze przejść mały odcinek asfaltem i skręcić w prawo, w pierwszą gruntową drogę, która także doprowadzi nas do herbaciarni. Obiekt ten stoi na krańcu pałacowego parku, w którym znajduje się między innymi kaplica jerozolimska. Po zwiedzeniu parku wracamy przed pałac.
Ruszamy spod pałacu w prawo, w kierunku wsi, przechodząc obok pomnika poświęconego Heinrichowi von Lehndorff. Idąc przez wieś Ludzką Drogą mijamy po lewej stronie budynek dawnej wiejskiej szkoły, po prawej restaurację rodzinną i smażalnię ryb „Córka Rybaka”, a nieco dalej zakrzaczenie, w miejscu którego stał niegdyś dworek łowczego.
Po dojściu do drogi łączącej Sztynort z Kamionkiem Wielkim widać piękną regularną aleję dębową ciągnącą się do skrzyżowania z drogą, biegnącą w kierunku Łabapy. Po drugiej strony drogi stał niegdyś budynek, w którym mieścił się legendarny „Sklep u Marii”.
Wracamy w stronę portu Świńską Drogą, ciągnącą się równolegle do Ludzkiej Drogi. Tutejsza przystań leżąca nad Jeziorem Sztynorckim to jeden z najważniejszych punktów na żeglarskiej mapie Mazur i Polski z kultowym lokalem gastronomicznym „Zęza”. Przechodzimy portowymi alejkami m.in. obok restauracji „Baba Pruska” oraz małego amfiteatru i kierujemy się w stronę wodnej stacji benzynowej „Orlenu”, po czym ruszamy w stronę drogi łączącej Sztynort z Harszem. Wyruszamy asfaltem w prawo, w kierunku Mostu Sztynorckiego.
Po prawej stronie drogi znajdują się pola uprawne. Ich najwyższym miejscem jest Górne Pole.
Później czeka nas spacer zalesionym terenem objętym Rezerwatem Przyrody Sztynort. Trzeba przemierzyć ok. 1200 m. Najpierw po prawej stronie mijamy Małą Dąbrowę, a następnie rozciągające się po obu stronach drogi bagniste Karpiny. Najpierw idziemy Karpinami Przednimi, natomiast na most wchodzimy z Karpin Tylnych.
Zachodni przyczółek Mostu Sztynorckiego spoczywa na półwyspie zwanym niegdyś Buttke. Przy jego północnym brzegu, w miejscu dzisiejszej małej przystani znajdowało się miejsce, do którego kiedyś przybijały statki pasażerskie przywożące turystów chętnych zwiedzić Sztynort.
Z Mostu Sztynorckiego rozdzielającego jeziora Kirsjaty (po północy) od Dargina rozciąga się jeden z najpiękniejszych mazurskich widoków.
Wracamy w stronę Sztynortu tę samą drogą przez Karpiny. Gdy skończy się las, po prawej (północnej) stronie musimy odnaleźć ścieżkę i skierować się nią w stronę herbaciarni, której ściany widoczne już są zza pierwszych parkowych drzew. Jeśli nie trafimy na ścieżkę, można jeszcze przejść mały odcinek asfaltem i skręcić w prawo, w pierwszą gruntową drogę, która także doprowadzi nas do herbaciarni. Obiekt ten stoi na krańcu pałacowego parku, w którym znajduje się między innymi kaplica jerozolimska. Po zwiedzeniu parku wracamy przed pałac.
Początek szlaku jest identyczny jak w trasie „Do kaplicy”: pałac – pomnik – Ludzka Droga – dworek łowczego – fragment alei – Droga Młyńska – Gruszkowa Góra – Kilowke – Bagienko – skrzyżowanie z aleją dębową – cmentarz i kaplica rodowa – skrzyżowanie z aleją dębową – wiatrak.
Z wiatracznego wzgórza ruszamy na zachód, podziwiając uroki jezior Łabap i Dobskiego. Docieramy do Łabapy. Kontynuujemy podróż wzdłuż brzegu jeziora w kierunku Radziej, do których wjeżdżamy ul. Kormoranów. Wieś lokowano ok. 1400 r. Współczesna zabudowa to efekt odbudowy ze zniszczeń I wojny światowej, podczas której niemal cała miejscowość spłonęła – ocalało tylko 20 budynków. Z Lehndorffami łączy się tutejszy kościół oraz dawny sierociniec. Przy tutejszej świątyni znajduje się kwatera żołnierzy armii niemieckiej i rosyjskiej, poległych w 1914 r. Uwagę przyciąga także urokliwy wiejski dworzec kolejowy z 1907 r.
Z Radziej ruszamy drogą asfaltową w kierunku Węgorzewa. Po przejechaniu ok. 1,5 km możemy skręcić z lewo, w polną drogę prowadzącą w kierunku południowej części Lasów Sztynorckich. W lesie znajdują się relikty kwatery polowej szefa Kancelarii III Rzeszy, skrywające się pod kryptonimem „Wendula”. Do wytropienia są dwa średniej wielkości schrony, fundamenty baraków, relikty stacji kolejowej oraz monstrualny rów otaczający całość założenia. Z „Wenduli” tą samą drogą wracamy na asfaltówkę.
Na trasie mamy Stawiska, a następnie Kamionek Wielki – dawną, największą w okolicy osadę ceglarską. Przy wjeździe do tej drugiej miejscowości znajduje się „Garncarnia” – unikatowa pracownia rękodzielnicza, w której można „zasięgnąć języka” również w temacie dawnych sztynorckich garncarzy. Dociekliwi zajrzą na dworzec kolejowy – oficjalnie: sztynorcki, na którym zatrzymywały się pociągi dostojników III Rzeszy.
Na skrzyżowaniu w Kamionku skręcamy w prawo i ruszamy do Sztynortu. Po przejechaniu ok. 1 km po prawej stronie będziemy mieli zabudowania Sztynortu Małego, a po lewej dawne mieszkalne budynki robotników folwarcznych, stojące w miejscu Ermitażu. Ostatni odcinek trasy pokonujemy w cieniu urokliwej dębowej alei.
Spod pałacu, przejeżdżając obok restauracji „Zęza”, wyruszamy asfaltem w kierunku Harszu. Jedziemy zalesionym terenem objętym Rezerwatem Przyrody Sztynort. Najpierw po prawej stronie mijamy Małą Dąbrowę, a następnie rozciągające się po obu stronach drogi bagniste Karpiny. Na zachodni przyczółek Mostu Sztynorckiego wjeżdżamy półwyspem zwanym niegdyś Buttke. Z mostu rozdzielającego jeziora Kirsjaty i Dargin rozciąga się jeden z najpiękniejszych mazurskich widoków.
Kontynuujemy podróż wjeżdżając na wyspę Kirsjaty, a po jej opuszczeniu docieramy do bazy turystycznej (Hotel Dargin, Port Zdorkowo), znajdującej się w miejscu dawnego majątku Seehof. Kolejne skupisko domów mieszkalnych po lewej stronie drogi składa się m.in. z osiedla modernistycznych budynków z okresu międzywojennego, wzniesionych dla pracowników pobliskiej cegielni. Jej ostatnim przedwojennym właścicielem był Tronje Hagen z Okowizny.
Docieramy do wsi Harsz założonej w 1550 r. Do tutejszych ciekawostek zaliczyć można starą wiejską szkołę z 1900 r. oraz pomnik poświęcony mieszkańcom poległym w I wojnie św. (przy przystanku autobusowym).
W Harszu skręcamy w drogę prowadzącą do Ogonek. Nieco za wsią, po prawej stronie znajduje się wiejski cmentarz, na którym najprawdopodobniej w 1710 r. rozkopywano groby zmarłych na dżumę w poszukiwaniu upiorów… Kolejny punkt na szlaku to Okowizna. Stoi tutaj pałac odbudowany ze zniszczeń pierwszowojennych wraz z resztkami obszernego majątku należącego m.in. do rodzin von Hohendorff, Ziehe i Hagen. Przejeżdżając za Okowizną przez pierwszy mostek nad niewielką rzeczką –Zimną Wodą – należy zachować szczególną ostrożność, bowiem grasuje tutaj diabeł, który czasami przybiera postać konia.
Docieramy do Ogonek położonych nad jeziorem Święcjaty – warto być na tutejszej plaży podczas zachodu słońca. Wieś lokowano ok. 1526 r. Przed 1945 r. miejscowość słynęła z tartaku Georga Teppera, w którym budowano unikalne bojery.
Z Ogonek kierujemy się w stronę Giżycka – można wybrać asfaltówkę albo we wsi wjechać na ścieżkę rowerową biegnącą starym nasypem kolejowym. Oba szlaki doprowadzą do „Wysokiego Lasu” (Hochwald) – kwatery polowej Heinricha Himmlera. Fortyfikacje wzniesiono w końcu 1942 r. nieopodal Pozezdrza. We wsi założonej w 1543 r. warto zobaczyć pamiątki po I wojnie św. – pomnik poległych mieszkańców oraz modernistyczny kościół wraz z plebanią, odbudowane z wojennych zniszczeń.
W Pozezdrzu szukamy drogi wyjazdowej do Harszu, skąd znaną już trasą wracamy do Sztynortu.
Początek wyprawy jest podobny jak w trasie „Do kaplicy”: pałac – pomnik – Ludzka Droga – dworek łowczego – fragment alei – Droga Młyńska – Gruszkowa Góra – Kilowke – Bagienko – skrzyżowanie z aleją dębową – cmentarz i kaplica rodowa – skrzyżowanie z aleją dębową – miejsce, gdzie stał wiatrak.
Z wiatracznego wzgórza ruszamy dalej na zachód, podziwiając uroki jezior Łabap i Dobskiego. Docieramy do Łabapy, w której skręcamy w prawo. Jedziemy polną drogą obsadzoną w czasach hrabiowskich dębami, a w okresie PRL utwardzoną poprzez położenie „trylinki”.
Przejeżdżamy przez Stawiska, a następnie docieramy do Kamionka Wielkiego – dawnej, największej w okolicy osady ceglarskiej. Przy wjeździe do tej drugiej miejscowości znajduje się „Garncarnia” – unikatowa pracownia rękodzielnicza. W osadzie dworzec kolejowy, na którym zatrzymywały się pociągi dostojników III Rzeszy.
Z Kamionka ruszamy w kierunku Węgorzewa (na krzyżówce prosto) i dojeżdżamy do Pniewa leżącego na brzegu Jeziora Pniewskiego. Następnie docieramy do lasu Mamerki, w którym kryją się obiekty kwatery polowej niemieckiego Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych oraz Kwatermistrzostwa Wojsk Lądowych „Mauerwald”. Fortyfikacje zgrupowane są w trzech strefach: „Quelle” („Źródło”), „Fritz” i „Brigitte Stadt” („Miasto Brygidy”). W ostatniej z nich urządzono Muzeum II Wojny Światowej, przy którym wznosi się wieża widokowa, z której można podziwiać okolice jeziora Mamry.
Kontynuując podróż w kierunku Węgorzewa, na skrzyżowaniu asfaltówki z leśną drogą wybrukowaną dużą kostką kamienną skręcamy w lewo (jeśli pojedziemy prosto ok. 450 m asfaltem, dotrzemy do początku Kanału Mazurskiego). Mijamy część schronów strefy „Fritz” i docieramy do przejazdu kolejowego na linii Węgorzewo – Kętrzyn.
Kontynuujemy jazdę główną szutrową drogą przez Lasy Sztynorckie, kierując się na zachód. Po przejechaniu ok. 3,2 km od przejazdu kolejowego, na krzyżówce skręcamy w lewo. Opuszczając las dotrzemy do leśniczówki Duży Kamień (droga asfaltowa w prawo prowadzi do wsi Surwile). Wjeżdżając na asfaltówkę skręcamy w lewo. Po ok. 1,6 km po prawej stronie dobrze widać kompleks zabudowań majątku i wsi Tarławki. Asfaltem dotrzemy do Kamionka Wielkiego. Tutaj skrzyżowanie przejeżdżamy na wprost i kierujemy się do Sztynortu, podobnie jak w trasie „Do Radziej”: Sztynort Mały – Ermitaż – dębowa aleja.
Wyjeżdżamy aleją dębową ze Sztynortu w kierunku Kamionka Wielkiego. Mijamy Ermitaż i Sztynort Mały. W Kamionku warto zajrzeć do pracowni rękodzielniczej „Garncarnia” oraz na dawny sztynorcki dworzec kolejowy.
Na skrzyżowaniu w Kamionku skręcamy w prawo i ruszamy w kierunku Węgorzewa. Przejeżdżając przez Pniewo wjeżdżamy do Lasów Sztynorckich, kryjących dawną kwaterę wojenną „Mauerwald” (por. opis w trasie „Do Mamerek”). Dalej podążamy asfaltówką docierając do początku Kanału Mazurskiego. Jedziemy dalej przez Przystań, osiągając północno-zachodni skraj Jeziora Przystańskiego, przy którym znajduje się MOP na trasie Green Velo. Szlakiem tym ruszamy w kierunku Węgorzewa, przejeżdżając przez Trygort, wieś słynącą ze zwierzyńca, w którym Krzyżacy odchowywali młode zwierzęta przeznaczone do polowań.
Wjeżdżając do Węgorzewa, po lewej stronie mijamy kompleks budynków kolejowych – na dworcu mieści się Muzeum Tradycji Kolejowej. Jeśli zdecydujemy się na wjazd do miasta (lokacja: 1571 r.) warto odwiedzić Muzeum Kultury Ludowej ze skansenem (ul. Portowa 1), kościoły: św. Piotra i Pawła (ul. Zamkowa 16), Dobrego Pasterza (ul. Pionierów 4), cerkiew św. Krzyża (ul. 11 Listopada 14) oraz Kolumnę Kalską (ul. Jasna).
Aby objechać centrum miasta, za Kanałem Młyńskim skręcamy w lewo w ścieżkę rowerową, która poprowadzi nas dalej szklakiem (częściowo Green Velo), biegnącym dawnym torowiskiem linii Węgorzewo – Pozezdrze. Po dotarciu do ul. Łuczańskiej skręcamy w lewo i dojeżdżamy do Góry Konopki. To miejsce dawnych egzekucji, współcześnie cmentarz żołnierzy radzieckich. Z pagórkiem wiąże się podanie o Konopkowej, którą diabeł musiał latem ciągać na sankach.
Spod Góry Konopki kierujemy się w stronę Ogonek, ale zaraz skręcamy w prawo, w szutrową drogę. Prowadzi ona do cmentarza pierwszowojennego na Saksońskim Wzgórzu, który jest także punktem widokowym (por. opis w rejsie „Na Święcajty”).
Wracamy tą samą drogą do asfaltu i skręcamy w prawo, wjeżdżając na ścieżkę rowerową. Na początku Kolonii Rybackiej (dawniej część Ogonek) znajduje się tartak założony przez Georga Teppera, entuzjasty i propagatora bojerów (por. opis w rejsie „Na Święcajty”). Dalej mostem pokonujemy Sapinę, łączącą jeziora Święcajty i Stręgiel.
W Ogonkach zjeżdżamy do plaży nad Święcajtami, po czym po jej minięciu, skręcamy w prawo, w asfaltówkę, która prowadzi do Sztynortu przez: most na Zimnej Wodzie – Okowiznę – Harsz – Seehof – Kirsjaty – Most Sztynorcki – Buttke – Karpiny (por. opis w trasie „Do Pozezdrza”).
Wypływamy z portu na Jezioro Sztynorckie i kierujemy się w stronę kanału, który przed 1945 r. nazywany był Rzeką. Umożliwia on wyjście na Dargin. Dawniej nad kanałem znajdował się most umiejscowiony na trasie Drogi Cmentarnej, łączącej pałac z cmentarzem i kaplicą rodową.
Na Darginie obieramy kurs na wschód, mając po lewej burcie Starą Rzekę. Opływamy tajemnicze Kamienie/Głazy Sztynorckie (Stary Sztynort) – zwróćcie szczególną uwagę na znaki żeglugowe, niejeden już jacht osiadł na tej podwodnej przeszkodzie, którą przykrywa zaledwie 30–50 cm wody! Później bierzemy kurs na Łosiowy Róg na skraju Tylnych Karpin. Przepływamy obok niewielkiego półwyspu, zwanego kiedyś Wydrzymi Kępami.
Za Łosiowym Rogiem zmieniamy kurs na północny, na Most Sztynorcki. Ta drogowa przeprawa łączy półwysep Buttke z wyspą Kirsjaty. Po przejściu pod mostem wpływamy na jezioro Kirsajty. Po lewej burcie mijamy rozległe sztynorckie trzęsawiska Karpiny i Spławki, które rozdziela Stary Kanał. Przesmykiem między Kurką a półwyspem Glinianka, przy której znajdował się niegdyś krzyżacki palafit, wychodzimy na Mamry (właściwe).
Obieramy kurs północno-zachodni, wpływając na Mamry Małe. Po lewej burcie mamy Lisią Górę i Amalienruh. Przepływamy między wysepkami Gniłą i Piramidą. Mijamy leżące na zachodnim brzegu Kietlice i Jezioro Pniewskie, oddzielone od Mamr przesmykiem składającym się z półwyspów Dąbrowa i Ostrów. Prawą burtą opływamy Upałty, kierując się na Przejmę – to dawny zatopiony szlak drogowy, który łączył Upałty ze stałym lądem. Współcześnie przez Przejmę przekopane jest wąskie i płytkie przejście – pamiętajcie o tym. Na zachód od przesmyku rozciąga się las Mamerki, kryjący fortyfikacje drugowojennej kwatery polowej niemieckiego Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych oraz Kwatermistrzostwa Wojsk Lądowych „Mauerwald”.
Wpływamy na Jezioro Przystańskie, a później na Mamry Wielkie. Mijając Kalski Róg, najbardziej wysunięty na północny wschód kraniec Upałt, obieramy kurs na południe, na przesmyk między Kurką i Glinianką. Znanym już szlakiem wracamy do sztynorckiego portu.
Początek szlaku jest identyczny jak podczas rejsu „Wokół Upałt”: port – Jezioro Sztynorckie – Rzeka – Dargin – Kamienie/Głazy Sztynorckie (Stary Sztynort) – Łosiowy Róg – Most Sztynorcki – Kirsajty – przesmyk między Kurką i półwyspem Glinianka – Mamry (właściwe).
Obieramy kurs na północny wschód, na Bramkę Kalską, przepływając przez jezioro Bodma [4]. Przez przesmyk między Półwyspem Kalskim a Kalskimi Łąkami pływał kiedyś prom.
Po przejściu przesmyku wychodzimy na jezioro Święcajty. W języku pruskim jego nazwa oznaczała „świętą toń”. Jezioro słynne stało się zwłaszcza w latach trzydziestych XX w., stając się areną regat bojerowych. Wiele edycji miało rangę mistrzostw Niemiec, a w 1936 r. rozegrano tutaj mistrzostwa Europy. Motorem rozwoju jachtingu lodowego był Georg Tepper, właściciel tartaku w Ogonkach. Swoim pracownikom pozwalał budować jachty „Piraty”, przeznaczone dla dzieci i młodzieży. Sam ścigał się na bojerach, co więcej, był ich projektantem i budowniczym. Jego „Ognisty Ptak” zaopatrzony w aeropłat z laminatu, osiągnął prędkość 170 km/h. W okresie międzywojennym na północnym brzegu Święcajt wzniesiono szereg obiektów turystycznych, m.in. restaurację, hotelowiec, molo z wieżą regatową oraz kąpielisko z wieżą do skoków.
Bierzemy kurs na północ, na wieś Kal, założoną przez Krzyżaków między 1469 a 1478 r. W całkiem nieodległych czasach z jej mieszkańców żartowano, że smażą placki tylko z jednej strony. Była to aluzja do tego, że chałupy stały po tylko jednej stronie drogi, bowiem z drugiej było jezioro. Po wojnie w Kalu pomieszkiwał Eugeniusz Paukszta, który uwiecznił wieś i jej mieszkańców w powieści „Srebrna ławica”.
Prawą burtą bierzemy Kocią Wyspę, która nazwę zawdzięcza zwierzakom „osadzanym” tutaj, aby łowiły myszy grasujące w wyspiarskiej stodole. Takie „kocie Alcatraz”.
Płynąc nadal tym samym kursem docieramy do podnóża Saksońskiego Wzgórza, na którym urządzono pierwszowojenny cmentarz, znany także pod nazwą „Wzgórza strzelców” („Jägerhöhe”). Spoczywa na nim ponad pół tysiąca żołnierzy armii niemieckiej i rosyjskiej. Wśród nich są Niemcy, Rosjanie, Polacy, Duńczycy, Serbowie Łużyccy, Mazurzy, Warmiacy… Widok roztaczający się z tej nekropoli uchodzi za jeden z najpiękniejszych na Mazurach.
Spod cmentarnego wzgórza znaną już trasą wracamy do Sztynortu, biorąc Kocią Wyspę prawą burtą.